To trzeci w krótkim czasie wieczór autorski Anny Musiałowicz znanej z takich książek jak "Wyrzuciła ją rzeka", "Po zbutwiałych Schodach" czy "Śnieg jeszcze czysty". Właśnie dlatego prowadzący spotkanie dyrektor Muzeum Miasta Ostrowa Witold Banach postanowił zmienić schemat przyjęty zwyczajowo dla tego typu wieczorów. Nie zabrakło oczywiście rozmowy na temat najnowszej książki Anny Musiałowicz "Pamiętam tylko ogień". Nim to jednak nastąpiło, uczestnicy spotkania mieli niezwykłą okazję wysłuchania tego, jak w Polsce wygląda wydawanie książek. Jak mówiła Anna Musiałowicz, wybrać można jedną z trzech dróg.
Najtrudniej pisarzowi dostać się na drogę tradycyjną, gdzie w czasie pisania otrzymuje on od wydawcy zaliczkę i koncentruje się wyłącznie na pracy literackiej, reklamę książki i jej sprzedaż zostawiając wydawcy. Na przeciwnym końcu jest próba samodzielnego wydania. Tutaj autor jest więc nie tylko pisarzem, ale i wydawcą, korektorem, dystrybutorem, twórcą i szefem kampanii promocyjnej. Dodatkowo cały projekt finansuje ze swoich prywatnych środków. Gdzieś pośrodku jest współpraca z wydawnictwem, które drukuje książkę, ale nie angażuje swoich środków. Anna Musiałowicz miała olbrzymie szczęście wejścia na rynek pierwszą z przedstawionych dróg. Dlatego może koncentrować się na pracy, sprawy "przyziemne" zostawiając w rękach specjalistów.
Spotkanie zakończyła seria pytań od publiczności i tradycyjna już kolejka tych, którzy opuszczali muzeum z nową książką opatrzoną autografem autorki.
Fot. Krzysztof Maciejewski
